niedziela, 17 stycznia 2016

ZIELONO MI...... czyli szpinakowe naleśniki w 3 podaniach


Całkiem spontanicznie przygotowane olorowe nalesniki, ale warto było ....
Ciasto naleśnikowe przygotowuję z ;
0,5 kg mąki
2 jajek
0,5 litra mleka
szczypta soli, troszeczkę oleju
woda gazowana (ponad 0.5 litra) tak by masa była płynna.
Smażę placki naleśnikowe,(używam do tego patelni do naleśników i nie smażę ich na oleju)
pierwsze naleśniki posmarowałam nadzieniem szpinakowym;
1 serek favita
1 op. mrożonego , odparowanego szpinaku rozdrobnionego
3 ząbki czosnku
wszystko razem wymieszać i posmarować naleśniki
Tym razem do resztki ciasta naleśnikowego dodałam trochę szpinaku i zmiksowałam, wyszły zielone naleśniki, które można zafaszerować kremowym serkiem z łososiem i ziołami , ja dzisiaj użyłam serka twarogowego z mascapone w plasterkach (zdj. nr 4)i troszeczkę farszu z poprzednich naleśników.
Naleśniki można jeść tradycyjnie, jak również można zawinąć w ruloniki i pokroić na centymetrowe paski i podawać jako przekąskę.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz