wtorek, 8 marca 2016

BRUKIEW

                                                                                             
 




Niegdyś codzienny składnik polskiej kuchni, dziś - po latach zapomnienia - powoli wraca na nasze stoły. I dobrze, bo zdaniem ekspertów to niepozorne warzywo ma w sobie wielką moc.
 Warzywo to napewno nie jest gorsze od innych warzyw kapustnych, jej smak  jest ostry – przypomina nieco rzodkiewkę lub kalarepę lub głąb z kapusty.
Przyznam się, że pierwszy raz jadłam brukiew jako puree będąc w Norwegii jest to u nich dodatek do Bożonarodzeniowego dania - jego smak mnie urzekł. Myślałam, że u nas nabycie brukwi nie sprawi mi żadnego problemu  jednak kupienie brukwi w Polskich sklepach graniczy z cudem. 


Brukiew jest bogatym źródłem witamin z grupy B (B1, B2, B5, B6, B9, B12), witamin C, A i K oraz składników mineralnych: wapnia, fosforu, sodu, magnezu, cynku, miedzi, siarki i żelaza. Ponadto znajdziemy w niej sporo błonnika, beta-karotenu i dobrych kwasów tłuszczowych. Ma właściwości moczopędne, usprawniające procesy trawienne, przeciwdziałające zaparciom i działanie wykrztuśne.  Dzięki zawartym w niej związkom siarki polecana jest też osobom borykającym się z problemami skórnymi czy wypadaniem włosów. Brukiew zawiera również substancje anty nowotworowe ( glukozynolaty) Ponadto jest bardzo sycąca i niskokaloryczna (36 kcal w 100 g), polecana więc jest dla osób na diecie odchudzającej.